Cześć!
Ale dawno mnie tu nie było! 
Przez ostatnie trzy i pół miesiąca działo się za dużo, żebym mogła wpaść tu chociaż na moment, choć bardzo chciałam. Ale już jestem i w najbliższym czasie nigdzie się nie wybieram! No, przynajmniej tak mi się wydaje.
Dziś wieczór wpadłam by króciutko opowiedzieć Ci o moich planach na nowy rok. Nie należą do tych WIELKICH i branych zbyt bardzo na serio. 
Są jak kierunkowskazy dla samej siebie, wskazujące, jakie tereny chcę poeksplorować w tym momencie, a każdy pretekst do stworzenia dla siebie takich kierunkowskazów jest dobry! Lista z pewnością nie jest skończona – bo kto wie, co wpadnie nam do głowy jutro, za godzinę, za chwilę? 
Chciałabym w tym roku…
Stać się mistrzem mojej własnej kuchni
Nie mam na myśli prawdziwej wirtuozerii, ale zwyczajnie – trochę lepsze ogarnianie moich kilku garnków i patelni. Mam tyle książek kucharskich, a przyrządzam z nich zaledwie kilka-kilkanaście tych samych przepisów. Dodatkowo motywuje mnie też niedawny zakup lepszej patelni i wielkiej brytfanki, w których po prostu aż miło się gotuje! Nie mogę się doczekać!
Robić więcej zdjęć – dla siebie!
I dla Was, w formie banku zdjęć! Po kilku latach odpuszczenia, znów mam ochotę na dobre chwycić za aparat prywatnie! Przede wszystkim dlatego, że firmowe zmiany po prostu to umożliwiły (to jest wiem, że obrobię własne zdjęcia szybciej niż za 2 lata!). Chcę tego tym bardziej, że udało nam się zmienić miejsce zamieszkania i na maksa chcę uwiecznić czas tu spędzony!
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak czerpać jeszcze więcej radości z własnych zdjęć, zapraszam Cię do tego wpisu.
Przeczytać dużo dobrych książek
Ten punkt pojawia się u mnie niezmiennie rok w rok, a lista wciąż rośnie! W 2019 w pierwszej kolejności na przeczytanie czekają książki Alana Wattsa, Zelanda, Junga, Petersona, Hillmana i nowości Pinkera i Hararriego. A to dopiero początek! Daj znać co według Ciebie warto przeczytać w tym roku!
Jeśli chciałabyś dopisać coś do swojej listy i potrzebujesz inspiracji, możesz zajrzeć do zakładki Dużo Dobrych Książek lub zenkowych recenzji!
![]()
Przeżyć piękne chwile
Czy to podróżując do pięknego miejsca, czy będąc na koncercie (marzy mi się Elton John!), czy zwyczajnie – spacerując po lesie albo… jedząc śniadanie. Chcę jak najwięcej chwil w najbliższym roku zaliczać do tych „wyjątkowych”. Bo wbrew pozorom wcale nie tracą na ważności, kiedy robi się ich więcej i więcej!
Stworzyć na ścianie galerię aż po sufit
W której znajdą się nie tylko nasze zdjęcia, ale i ulubione słowa, widoki, rysunki, plakaty ukochanych filmów, okładki płyt i teksty piosenek w ramach z szerokim passe-partout. Sama praca nad taką ścianą jest dla mnie ekscytująca. IKEO, nadciągam!
Zostać instagirl!
Oczywiście z przymrużeniem oka i całkiem po swojemu. Na Instastories odzywam się do Was (a Wy do mnie) całkiem często, ale – wstyd się przyznać – moje ostatnie zdjęcie na tablicy pochodzi chyba z… o kurczę! SIERPNIA. Trochę wstyd, prawda? Zwłaszcza, że nie działo się mało!
Jeśli chcesz dołączyć do obserwatorów, zapraszam Cię tutaj – będzie mi bardzo miło!
Opowiedzieć Ci o moim weganizmie
Na którym jestem już od pięciu lat i publikować więcej roślinnych lifehacków, moich ulubionych przepisów i inspiracji! Zwłaszcza, że niemal za każdym razem, gdy wrzucam na Instastories coś do jedzenia, pytacie na priv co to i jak to przyrządzić! Chyba czas na nową, zenkową kategorię – co o tym myślisz?
Znaleźć nowe, ulubione trasy spacerowe
Od zawsze chodziliśmy z K. na długie, kilku-kilkunastokilometrowe spacery. W dawnej dzielnicy mamy opracowane swoje ulubione trasy, ale tu? Na razie poznaliśmy tylko kilka pięknych miejsc – niektóre z pewną superparą, z którą robiliśmy zdjęcia właśnie w naszej nowej dzielnicy! Już cieszę się na eksplorowanie nowych terenów i wyczekuję tych dni, kiedy o godzinie 17 będzie jeszcze całkiem jasno.
Pisać więcej o tym, co lubicie!
Niebawem pojawi się coroczne zestawienie najlepszych albumów muzycznych, a później? Może nowy, zimowy przewodnik po Warszawie, polecenia najpiękniejszych książek mojego życia, rajd po wegeknajpach. Jak zawsze będą też słowa o kreatywności, intuicji i o szukaniu (i znajdowaniu!) swojej drogi. Proszę, daj mi znać o czym chętnie przeczytasz! Czy jest coś, czym według Ciebie powinnam się podzielić?
![]()
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Mam nadzieję, że 2019 będzie dla Ciebie szczęśliwy, zaskakujący i radosny! Daj znać o czym marzysz w tym roku, jakie są Twoje plany! A jeśli chcesz przeczytać o moim podejściu do postanowień (i czym się różnią od planów, celów) i mentalnych przygotowaniach do nowego roku, zapraszam do tego wpisu!
– Aneta
Inne wpisy, które mogą Cię zainteresować:
Artykuł Tu i teraz 01/2019 – Moje plany na nowy rok pochodzi z serwisu ZenBlog.pl.